W czasie pandemii coraz częściej pojawiają się próby wykorzystania obaw związanych z koronawirusem do nieuczciwych praktyk. Przestępcy podszywają się pod instytucje publiczne, rozsyłają sms-y i maile służące wyłudzaniu danych, oferują bezwartościowe szczepionki, testy, a nawet tworzą fałszywe sklepy.

Oto odnotowane dotychczas nieuczciwe działania, na które należy uważać:

  • SMS-y o szczepionkach na COVID z informacją o konieczności wniesienia opłaty za nie. SMS-y te mogą dotyczyć również wsparcia żywieniowego w związku z koronawirusem, do których dołączono link prowadzący do strony wyłudzającej dane.
  • Fałszywe SMS-y informujące o przejęciu środków klientów banków przez NBP.
  • „Cudowne” specyfiki, talizmany, amulety na wirusa, skierowane w głównej mierze do seniorów.
  • Fałszywe SMS-y dotyczące Tarczy Antykryzysowej, informujące o rzekomym przeterminowanym zadłużeniu podatkowym w Urzędzie Skarbowym, związanym z wprowadzeniem Tarczy. Za pośrednictwem SMS-ów oszuści informowali także o zaległości w ZUS uniemożliwiającej uzyskanie świadczeń z Tarczy Antykryzysowej albo o otrzymaniu bezzwrotnej pożyczki w kwocie 5 lub 10 tys. zł pod warunkiem podania loginu i hasła do banku.
  • Koronawirus wykorzystywany jest także w kolejnej odsłonie oszustw „na wnuczka” czy „policjanta”.
  • Inne: oferty inwestycji mających bezpiecznie i wysoko pomnażać nasze oszczędności, specjalnych ubezpieczeń od koronawirusa, środków medycznych, suplementów diety czy szczepionek rzekomo chroniących przed zakażeniem, testów online, pomocy finansowej lub szkoleniowej dla przedsiębiorców warunkowanej wcześniejszą wpłatą, zbiórek pieniędzy obsługiwanych przez nieznane organizacje charytatywne.

Aby nie dać się oszukać należy zachować ostrożność, szczególnie jeśli wymaga się od nas podania wrażliwych danych czy przelania pieniędzy. Komunikaty i ostrzeżenia instytucji publicznych umieszczane są na ich oficjalnych stronach internetowych i to te strony są źródłem rzetelnych informacji. Jeżeli padliśmy ofiarą oszustwa, zgłośmy to naszemu bankowi oraz najbliższej jednostce Policji.

Źródło informacji: PAP  i Currency One